Domowa sesja noworodkowa
Nasza domowa sesja noworodkowa… Po pierwsze chciałam Wam powiedzieć, że wyjątkowo długo zbierałam się zanim ten wpis o sesji noworodkowej ujrzał światło dzienne. W końcu jest, więc przy okazji chciałbym Wam pokazać sesję Jasia, który urodził się z końcem lipca. Dlaczego chcę Wam o tej sesji napisać? Ponieważ bardzo często pytacie mnie o to, co ostatnio jest taką małą nowością u mojej ofercie, czyli o domową sesję noworodkową w ramach #DomowyProjektFresh.
O sesjach #projektfresh48 już słyszeliście. Jeśli kogoś ominęło to zapraszam do lektury tutaj i koniecznie do obejrzenia w galerii. Niestety mamy taki czas, który zaskoczył nas wszystkich i wiele w naszym życiu zmienił. COVID-19 i zamknięcie szpitali dla Waszego bezpieczeństwa zmusił nas do chwilowego wstrzymania sesji fresh48. Napisałam chwilowego, bo na zapotrzebowanie szybko odpowiedziały fotografki z całej Polski. Dzięki Ani Wibig z Obiektywnie Najpiękniejsze, ruszyła akcja #zdjeciaznarodzin_razemdamyrade. Koniecznie zajrzyjcie pod ten hasztag.
Wróćmy jednak do domowego projektu fresh.
Kilka słów o sesji i czym jest projekt.
#DomowyProjektFresh to nic innego jak zastępstwo dla #ProjektFresh48. Trochę w innych warunkach ale zasady te same 🙂 Spotykamy się w Waszym domu – czyli tam, gdzie czujecie się najbezpieczniej. Domowy Projekt Fresh to domowa sesja noworodkowa, wykonana w 1-2 dobie po wyjściu ze szpitala. Ze względu na panujące zasady, wykonywana w lekkim reżimie sanitarnym – maseczka, dezynfekcja rąk, dystans…. wszystko dla Waszego bezpieczeństwa. Nie przeszkadza to nam jednak w wykonaniu cudownej pamiątki.
Na czym się skupiamy? Jaki jest przebieg sesji?
Bez zmian najważniejsi jesteście Wy i Wasze maleństwo! Skupiamy się na detalach, małych rączkach, stópkach, pomarszczonej skórze i na Was! Na Waszych emocjach. Powrót do domu z maluszkiem to dla Was niesamowite przeżycie i jestem właśnie po to, żeby dla Was ten moment zapamiętać. Jednocześnie zawsze zachęcam Was do zrobienia kilku szpitalnych zdjęć, których obróbką zajmę się ja przy okazji Waszej domowej sesji noworodkowej. Idealnie jest kiedy spotykamy się w pierwszej dobie po wyjściu ze szpitala ale Wasz komfort i dobre samopoczucie jest tu najważniejsze i o tym musimy pamiętać.
Domowa sesja noworodkowa daje nam jeszcze jedną możliwość o której często nie było mowy na szpitalnych salach. Rodzeństwo <3 Pierwsza, wspólna, rodzinna sesja ze starszym rodzeństwem. Ogrom emocji, które zapamiętamy na zawsze.
Mam ciasne, małe mieszkanie…
Muszę Wam powiedzieć, że to nie ma znaczenia. Nie musicie się o to martwić. Zapewniam Was, że metraż mieszkania nie jest żadną przeszkodą w domowej sesji noworodkowej. Potrzebni jesteście Wy! Kawałek łóżka lub sofa i trochę światła – czyli okno, a to w domu macie na pewno 🙂 Czy potrzebujecie się przygotować do sesji? Podobnie jak w sesji z #ProjektFresh48 proszę Was o przygotowanie kocyka, pieluszki i ubrań w stonowanych kolorach. Z resztą poradzimy sobie na miejscu. Przy sesji Jasia korzystaliśmy z mięciutkiego kocyka bawełnianego od Mary Berry – polecam. Mogę taki kocyk przygotować również do Waszej sesji.
Dlaczego warto?
Bo to wspaniała pamiątka na lata! Mimo dobrej pamięci są rzeczy, które niestety nam umykają. Szczególnie jeśli chodzi o maleńkie paluszki u rąk czy słodkie stópki. To też idealna okazja na pierwszą, rodzinną sesję zdjęciową, którą możecie się podzielić z bliskimi.
Pozostaje mi pokazać Wam resztę zdjęć z domowej sesji noworodkowej Jasia wykonanej w ramach #DomowyProjektFresh i zaprosić Was na sesję. Jeśli chcieliście skorzystać z sesji szpitalnej ale się nie udało to ta sesja jest dla Was. Koniecznie zapytaj o wolny termin.
Zapytaj o wolny termin
Dodaj komentarz